"Proszę, wręcz błagam nie wchodź już do mojego świata. Strasznie w nim mieszasz, wielki zamęt robisz w głowie. Dziś czuję się jak ukochana, jutro kurwą jestem w Twoim słowie"
Świetny tekst do piosenki, którą na bank w krótce napiszę, o tak napiszę. Prawda jest taka, że to z życia wzięte. Nie jedno moje oczy widziały, nie jedno moje uszy słyszały, nie jedno czuło moje ciało, sporo tego było, a mi wciąż mało...hehe pisze się samo.
Kochani, pisze tego bloga, ponieważ gdzieś muszę uwolnić te emocje, to co siedzi we mnie musi ujżeć światło dzienne. Pragnę się z Wami podzielić wnętrzem mojego świata, tym co mnie męczy, tym co czuję, tym co przeżyłam, gdzie byłam i jak żyłam. Chciałabym byście poznali kawałek tego wszystkiego nie po to, by wzbudzić Wasze zainteresowanie, nie po to by zaistnieć, nie po to by otrzymać wspólczucie czy też odwrotnie uznanie i podziw, piszę bo to mi pomoże przeżyć każdy dzień inaczej. Naprawiać chcę, zacząć od nowa siebie budować, zrozumieć, dopatrzeć się w sobie dobrych i złych cech bez udawania kogoś kim nie jestem. Popełnię wiele błędów ortograficznych, gramatycznych i stylistycznych ale nie dbam o to, bo więcej błędów popelniać w życiu nie chcę. Kocham życie i mam wiele planów, marzeń i projektów do zrealizowania. Mam nadzieję, że sporo mam na to czasu, choć nie wykluczam, że różnie może być. Uznałam,że czas pokazać się światu z każdej strony, a dzisiaj mam tę mroczną, przygnębioną i smutną, samotność i tęsknota też dzisiaj mnie przepełnia.
W tym miejscu mogę Wam obiecać, że nikogo nie okłamię, że szczerze wszystko wyznam, że będziecie świadomi każdej sekundy przeżytej tutaj ze mną. Nie mam lekkiego charakteru, nie zawsze tryska ze mnie energia i pozytywna moc, ale zawsze jestem sobą, choć częściej zamykam się w sobie niż otwieram. Nienawidzę kłamstwa, brzydzę się nielojalnością, zdradą, nie jestem ideałem, posiadam jakąś wiedzę, ale moją ulubioną książką jest doświadczenie i MOJE ŻYCIE. Będę czasem szczera do bólu, w opisach prawdziwa, jedyne czego nie zdradzę to nie zdradzę samej siebie, bo ufam sobie bezgranicznie i nie pozwolę, by to zaufanie przepadło.
Ostatnio bardzo pobłądziłam, pogubiłam się w tym Covidowym świecie, w tej rzeczywistości, która mnie otacza, ale pozytyw z tego jest taki, że wiem już kto jest moim przyjacielem a kto wrogiem. Wiem już czego mi trzeba, kogo kocham, jak chcę żyć i jak ma wyglądać moja przyszłość. Wiem co chcę robić, wiem co muszę zmienić, wiem jaka mam być...nie wiem jak się do tego zabrać, bo sporo tego się nazbierało, nie wiem od czego zacząć, nie wiem dlaczego próbuję a nie wychodzi. Czytam książki, szukam rozwiązania i już mniej więcej wiem co jest grane i gdzie popełniam błąd ale nie wiem dlaczego.
A teraz do rzeczy. Tematy, których możecie się spodziewać :
1. Dzieci
2. Tolerancja
3. Zazdrość
4. Złość
5. Odnawianie mebli
6. Projektowanie wnętrz
7. Książka, którą przeczytałam
8. Tęsknota
9. Samotnosć
10. Planowanie
11. Nałogi
12. Wady wrodzone
13. Spektrum autyzmu
14. ZD
15. Zakupy
16. Berneński pies pasterski
17. Koty
18. Porządki
19. Wielkie zmiany i plany
20. Przemoc
21. Teksty piosenek moich i nie tylko
22. Podświadomość
23. Yoga
24. Medystacja
25. Moja filozofia
26. Początek i koniec
27. Dziś i jutro
28. Błądzić jest rzeczą ludzką
29. Nie ma na świecie ideału
30. itd
Będzie tego trochę, obiecuję, że każdego dnia coś napiszę, będę w stałym kontakcie z Wami. Będę tutaj wpadać choćby tylko po to, by się przywitać. Nie zawsze mam czas na pisanie, nie zawsze mam na to siłę, ale zawsze będę, będę o Was pamiętała i nikogo nie zostawię bez słowa :)
Teraz posłucham jeszcze świetnych bitów, może któryś mi się spodoba i dopasuję go do mojej kolejnej piosenki...kiedys dam Wam na nią namiar ;) nie jest dopracowana tak jak bym tego chciała ale tekst jest na czasie i gdyby trochę bardziej technicznie ją dopracować, mogłoby się spodobac licznym :)
Trzymajcie się cieplutko i pamiętajcie, że wrócę z pierwszym wpisem na jakiś temat, bo dzisiaj było o wszystkim i o niczym, ale najwięcej o mnie samej ;)